Krótko o nauce samokontroli



Warto wracać i przypominać o jednej z moich ulubionych podstaw współpracy z psem - samokontroli oczywiście :) Może dlatego tak lubię, bo to praca nad emocjami, nie nad zachowaniem. Cha! i najpierw trzeba nauczyć się kontrolować siebie - postawę, emocje... I ważne słowa Alexy Capry - kiedy pies rozwija autokontrolę, ma to na niego pozytywny wpływ, ale my nie mamy na to wpływu. Ćwiczenia dostarczają wiele radości, a w efekcie dają podstawę do współpracy. Uwielbiam tą "działkę", zapraszam do kilku scen obok (bywało oczywiście raz lepiej, raz gorzej :))





Zabawy, zabawki



Różne zabawy cieszą nas i nasze psy, a rodzaje zabawek dostępne na rynku mogą powodować zawrót głowy. I pewnie niektórzy zadają sobie pytanie - jakie najlepsze, które właściwie ON/ONA polubi najbardziej? Jakie się nie zniszczą, nie znudzą? Podpowiem dziś o podstawie w zabawie z psem - szarpaki. Moim zdaniem są lepsze od rzucanych piłek, po które pies biega i... zazwyczaj z nimi ucieka :) Dzięki zabawie szarpakami właściciel nawiązuje więź z psem, a pies odczuwa radość z przebywania blisko swojego człowieka - może pomyśli "oooo, można się razem bawić!". Człowiek staje się wtedy naprawdę atrakcyjny! Można wyznaczyć reguły takiej "gry", na przykład wprowadzając hasła na podjęcie szarpaka przez psa i puszczanie. Ważny jest także dobór szarpaka. Warto zwrócić uwagę, że niektóre psy nie lubią, gdy ktoś się nad nimi pochyla, dlatego można wybrać dłuższy szarpak. Dla małych psów rodzaj zabawki także może być inny niż dla dużych - na przykład z piłką na końcu lub z powiewającymi frędzlami :) Zachęcam do takich zabaw, bo zarówno ludzie, jak i psy bardzo je lubią. A my w Psianaberii używamy takich, jak na zdjęciu :)